W dniach 1-8 listopada 2015 r. grupa uczniów z naszego Liceum uczestniczyła w międzynarodowym angielskojęzycznym projekcie dla licealistów pt. Surveillance galore – All eyes on you! The glass century and we as citizen. Nasza szkoła została zaproszona do udziału w takim spotkaniu już po raz trzeci. Skład delegacji IX Liceum tworzyli uczniowie: Monika Piątek (3c), Mateusz Litewka i Paulina Maguda (3d), Joanna Jajko i Kamil Stiebal (3e), Jakub Gajecki (3f), Kaja Jazy i Wojciech Latała (2c) oraz nauczyciele: Pani prof. Grażyna Kubic i Pani prof. Aleksandra Pagacz-Pociask. Projekt był współfinansowany z wpłat własnych uczestników oraz środków europejskiego programu edukacyjnego Erasmus+. Organizatorem spotkania był ośrodek edukacyjny Europa-Haus Bad Marienberg w Nadrenii-Palatynacie w Niemczech. Zapraszamy do zapoznania się z relacją uczniów z tego projektu.
Kraków, 10 listopada 2015 r., mgr Aleksandra Pagacz-Pociask
Program i inne nformacje o projekcie opublikowane przed wyjazdem >>>>
Surveillance galore – All eyes on you! The glass century and we as citizen
Niedziela 01.11.2015
Wieczorem, 1 listopada 2015 r., po 12 godzinach podróży minibusem dotarliśmy do ośrodka edukacyjnego Europa-Haus w Bad Marienbergu. Po kolacji udaliśmy się do drugiego budynku na pierwsze zajęcia. Naszym pierwszym zadaniem było zaprezentowanie swojego kraju poprzez wymyślony przez nas okrzyk motywacyjny. Było ono dla nas zaskoczeniem i trochę nas krępowało, ale daliśmy radę:). Następnie przystąpiliśmy do kolejnego ćwiczenia, podczas którego, w grupach międzynarodowych, wykonywaliśmy aluminiowe czapki. Miały nas one chronić przed „kosmitami”. Ćwiczenie nie było łatwe, ponieważ musieliśmy je wykonywać z całkowicie obcymi osobami. Po chwili przełamaliśmy wewnętrzny opór i świetnie się bawiliśmy, co zostało udokumentowane na fotografiach. Wspólne działanie wprowadziło nas w symboliczny sposób w temat projektu, tj. w tematykę inwigilacji. Na zakończenie wieczoru zapoznano nas z zasadami, które obowiązywały podczas trwania projektu. Późnym wieczorem poszliśmy jeszcze zwiedzić miasteczko Bad Marienberg.
Poniedziałek 02.11.2015
Dzień drugi rozpoczął się od rozgrzewki, której celem było „przełamanie pierwszych lodów”. Na początku było niezręcznie ale po paru minutach rozluźniliśmy się i wciągnęliśmy się w zabawę. Polegała ona na alfabetycznym ustawieniu się według imienin uczestników. Jest to wyśmienity sposób na poznanie grupy oraz na zapamiętanie imion rówieśników. Następnie ustawiliśmy się według kolejności daty urodzenia i dowiedzieliśmy się, że aż cztery osoby mają w tym tygodniu urodziny.
Później przeszliśmy do składania kartonów, których nikt nie potrafił złożyć. Dzięki instrukcji organizatorów sprostaliśmy i temu skomplikowanemu zadaniu. Każdy uczestnik projektu podpisał się na swoim kartonie. Następnie zostały one puszczone w obieg po sali. Kolejnym krokiem była „część artystyczna”, czyli malowanie markerami portretu osoby, której pudełko dotarło do naszych rąk. Było genialnie. Kartony te służyły nam do końca projektu jako krzesła, ale niestety nie wszystkie, gdyż niektóre złamały się pod naciskiem kolegów (Kamil, Kuba). Na wskutek tego incydentu niektórzy nasi zagraniczni przyjaciele nie mieli na czym spocząć podczas długich i wyczerpujących wykładów.
Kolejne zadanie nosiło tytuł „Word Cafe”. Podzieliliśmy się na grupy i dyskutowaliśmy o rozmaitych problemach dzisiejszego świata. Bardzo nam się to spodobało, ponieważ podczas tej wymiany zdań mogliśmy usłyszeć różnorodne opinie.
Wieczorem odbył się „Country Market”. Każda delegacja prezentowała swój kraj w przystępny i… smaczny sposób. Na naszym stoisku uczestnicy projektu zachwycali się pierogami i kiszonymi ogórkami, a kabanosy rozeszły się w zapierającym dech tempie. Tego wieczoru degustowaliśmy potrawy z różnych krajów i obejrzeliśmy wiele ciekawych występów, artystycznych i muzycznych.
Wtorek 03.11.2015
We wtorek odbyły się zajęcia ze sztuki dramatu. Niestety nie przypadły nam one do gustu. Początkowo odgrywaliśmy w małych grupach krótkie scenki, które były zabawne i zapowiadały bardzo ciekawy dzień. Niestety późniejsze zadania były trochę dziwne. Mieliśmy przyjąć konkretne role i podjąć próbę pozyskania jak największej ilości informacji od innych osób o ich postaciach. Po południu prowadziliśmy grę, która przenosiła nas do rzeczywistości przedstawionej w książce Georga Orwella „Rok 1984”. Nie podobała nam się forma tego ćwiczenia. Odczuwaliśmy dyskomfort mając świadomość, że pod wpływem konspiracyjnych motywów przewodnich każdy jej uczestnik mógł na nas donieść do „Wielkiego Brata”. Pierwszym negatywnym odczuciem było to, że gra uczyła nas wzajemnej nienawiści i dystansu wzglądem drugiego człowieka. Po zakończeniu organizatorzy wytłumaczyli nam przesłanie tego ćwiczenia i zaczęliśmy patrzeć na nie z innej perspektywy. Zadanie miało na celu pokazać nam na czym polega absurd nieustannej kontroli społecznej. Wieczorem organizatorzy poprosili nas o wyrażenie opinii na temat pobytu w ośrodku.
Środa 04.11.2015
Dzień rozpoczął się od porannej gimnastyki. Przybrała ona formę polskiej gry w „Babę Jagę”. Było to bardzo pobudzające oraz odświeżające ćwiczenie, ponieważ po nocnej „integracji” wszyscy byli zaspani. Po tych zajęciach udaliśmy się do audytorium. Organizatorzy podzielili nas na międzynarodowe grupy, w których musieliśmy wspólnie opracować plan naszego popołudniowego działania w Koblencji. Ustaliliśmy teamy i wymienialiśmy się pomysłami na projekt społeczny. W Koblencji przeprowadziliśmy na ulicach miasta flash-mob. Miał on na celu podniesienie świadomości obywateli na temat inwigilacji. Było to bardzo kształcące zadanie i zbliżyło nas do innych uczestników. Dawało nam również możliwość artystycznego wyrazu. Po powrocie omówiliśmy nasze doświadczenia i efekty pracy. Każdy streścił pokrótce przebieg wydarzeń.
Wieczorem obejrzeliśmy film pt.” Citizenfour” o Edwardzie Snowdenie który był pracownikiem NSA. Poszerzyliśmy swoją wiedzę na temat inwigilacji w USA. Film nie trafił do większości młodzieży, gdyż forma przekazu była zbyt ciężka (trudne słownictwo, szybkie tempo wypowiedzi.)
Czwartek 05.11.15
W czwartek pojechaliśmy całą grupą do Kolonii. Tam zaproszono nas do miejscowego hakerspace’u. Uczestniczyliśmy w lekko nużących, aczkolwiek praktycznych zajęciach z zakresu informatyki. Uczyliśmy się m.in. o tym, jakie przeglądarki internetowe gwarantują anonimowość. Pokazano nam, jak utrudniać potencjalną inwigilację naszej poczty internetowej itp. Następnie zwiedziliśmy katedrę „Kölner Dom” i wyszliśmy na jej wieżę, skąd rozpościera się piękny widok na miasto. Następnie mieliśmy okazję zobaczyć część handlową tego miasta. Do ośrodka w Bad Marienbergu wróciliśmy późnym wieczorem.
Piątek 06.11.15
Piątek być jednym z najluźniejszych dni w naszym grafiku. Rozpoczęliśmy zajęcia zabawą przypominającą nasze kalambury. Następnie dobraliśmy się w grupy wybierają interesujący nas temat z zakresu inwigilacji. Wybrany problem mieliśmy przedstawić za pomocą różnorakich środków przekazu. Rozdzieliliśmy się na międzynarodowe grupy ,w których współpraca przebiegała pomyślnie i dawała dużo satysfakcji. Resztę dnia spędziliśmy na kreowaniu i dopieszczaniu naszych projektów. Część z nas zdecydowała się na film animowany, niektórzy prowadzili wywiad, inni reportaż.
Sobota 07.11.15
Poranek rozpoczęliśmy od prezentacji rezultatów naszej piątkowej pracy. Reszta dnia polegała na podsumowaniu pracy z całego tygodnia. Był on trochę melancholijny, ponieważ żegnaliśmy się z naszymi zagranicznymi przyjaciółmi, z którymi przez ten tydzień trochę się już zżyliśmy. Wieczorem organizatorzy przeprowadzili ewaluację spotkania i wręczyli nam dyplomy uczestnictwa.
Bad Marienberg-Kraków, listopad 2015, Monika Piątek, Mateusz Litewka,
Paulina Maguda, Joanna Jajko, Kamil Stiebal,
Jakub Gajecki, Kaja Jazy i Wojciech Latała
.
ul. Czapińskiego 5
30-048 Kraków
+48 12 633 37 64